Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi dariakasztan z miasteczka Chodzież. Mam przejechane 49265.28 kilometrów w tym 20871.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.92 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy dariakasztan.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2012

Dystans całkowity:614.02 km (w terenie 349.00 km; 56.84%)
Czas w ruchu:30:13
Średnia prędkość:20.06 km/h
Maksymalna prędkość:49.00 km/h
Maks. tętno maksymalne:215 (109 %)
Maks. tętno średnie:168 (85 %)
Suma kalorii:10418 kcal
Liczba aktywności:16
Średnio na aktywność:38.38 km i 2h 00m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
146.00 km 0.00 km teren
05:50 h 25.03 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:28.0
HR max:171 ( 86%)
HR avg:128 ( 64%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1850 kcal

Chodzież - Czarnków - Wieleń - Trzcianka - Piła - Chodzież

Poniedziałek, 30 kwietnia 2012 · dodano: 02.05.2012 | Komentarze 0

W trójkę wybraliśmy się na dłuższą wyprawę rowerową po szosie.

Czarnków:


Przemo z Rafałem przy skoczni:


Wieleń:


Trzcianka i jak zwykle to u mnie robi się dziura w dętce:


Za Kaczorami w stronę Chodzieży:
Kategoria wycieczka, 100-200km


Dane wyjazdu:
36.80 km 7.00 km teren
01:40 h 22.08 km/h:
Maks. pr.:46.00 km/h
Temperatura:30.0
HR max:157 ( 79%)
HR avg:116 ( 58%)
Podjazdy: m
Kalorie: 460 kcal

Kompensacyjnie...

Niedziela, 29 kwietnia 2012 · dodano: 29.04.2012 | Komentarze 0

Kategoria 0-50km, wycieczka


Dane wyjazdu:
35.00 km 33.00 km teren
01:30 h 23.33 km/h:
Maks. pr.:40.00 km/h
Temperatura:28.0
HR max: (%)
HR avg:158 ( 80%)
Podjazdy: m
Kalorie: 720 kcal

MTB Maraton Cup Czerwonak

Sobota, 28 kwietnia 2012 · dodano: 29.04.2012 | Komentarze 1

Pojawiliśmy się w Owińskach jakoś przed 9 rano. Od razu poszliśmy po numerki, nie było jeszcze kolejki więc sprawnie nam to poszło. Niedługo po Nas przyjechali też nasi znajomi z Chodzieży.Cały tydzień przed zawodami i po Dolsku nie jeździłam na rowerze, ale byłam pozytywnie nastawiona.


Jak zwykle się wygłupiam.



Jakoś pół godziny przed widząc, że już osoby zaczynają się ustawiać w sektorach również to z Rafałem czynimy.


Jak wiadomo miejsca w sektorze nie obowiązują wszystkich, niektóre teamy ustawiają się i tak przed uczestnikami dystansu mini.

Po chwili ruszamy, już przy samym starcie należało uważać, gdyż z lewej strony było sporo piachu i niektórzy zaliczali już tutaj swoje pierwsze gleby.

Trasa bardzo fajna, dwa razy podjeżdżaliśmy na Dziewiczą górę. Zjazd killerem robił wrażenie. Koniecznie muszę podziękować zawodnikowi z Taris Puszczykowo za współprace, ciągnęliśmy razem większą część trasy. Dzięki Łukasz :)
Tu już na mecie:
Podsumowując byłam 2 w open i w swojej kategorii. Zwyciężyła dziewczyna, z którą tydzień temu mnie się udało zwyciężyć. Dziś była lepsza :)
Kategoria 0-50km, trening, zawody


Dane wyjazdu:
42.00 km 37.00 km teren
01:43 h 24.47 km/h:
Maks. pr.:44.00 km/h
Temperatura:18.0
HR max: (%)
HR avg:168 ( 85%)
Podjazdy: m
Kalorie: 720 kcal

GP WLKP DOLSK..

Niedziela, 22 kwietnia 2012 · dodano: 23.04.2012 | Komentarze 1

Pierwszy maraton cyklu GP. Rano pobudka o 5:30, wyjazd o 6:30 a na miejscu coś po 8:30. Od razu poszliśmy odebrać numery startowe, całe szczęście byliśmy na tyle wcześnie że kolejka nas ominęła. A wyglądała ona tak:
maraton mtb © dariakasztan


Przez te kolejki chętnych, chcących wystartować w dzisiejszym maratonie start został opóźniony o pół godziny. Godzinkę przed zaczęliśmy się z Rafalem rozgrzewać
i po starcie dystansu Mega ustawiliśmy się na starcie, gdzieś w okolicy połowy stawki. Wybiła godzina 11:30 i wyruszyliśmy w trasę.

Ustawienie na starcie

start


Mocne tempo kolarze z przodu nadali już na starcie honorowym. Z przodu miałam jedną zawodniczkę z klubu Marek Konwa Team, którą starałam się nie stracić z zasięgu wzroku. Po chwili wyprzedziła mnie także dziewczyna z drużyny Orzeł Lipno i to z nią jechałyśmy przez większość trasy ciągle się mijając. Widząc na liczniku, że mija już 36 km, zerwałam tempo i wyprzedziłam kilku zawodników w tym moje dwie rywalki z przodu. Myślałam że czeka mnie już tylko finisz, gdyż trasa miała mieć 36 km, a okazało się iż miała 42km. Nie udało mi się dotrzymać tempa i blisko przed metą zostałam wyprzedzona. Jestem z siebie dumna, jak na razie był to dla mnie najcięższy maraton, bo płaski i od początku trzeba było ostro cisnąć na pedały by utrzymać się w czołówce kobiet.


Podsumowując

w kategorii K-2 zajęłam 3 miejsce tracąc do 2 zawodniczki 7sekund a do pierwszej 12sekundu.

w kategorii kobiet open zajęłam 4 miejsce a do zwyciężczyni dystansu straciłam 7minut i 40sek. Była poza zasięgiem.


dekoracja kategorii K-2
Kategoria 0-50km, trening, zawody


Dane wyjazdu:
30.50 km 28.00 km teren
01:40 h 18.30 km/h:
Maks. pr.:31.00 km/h
Temperatura:18.0
HR max:178 ( 90%)
HR avg:140 ( 71%)
Podjazdy: m
Kalorie: 580 kcal

Z ekipą w terenie..

Piątek, 20 kwietnia 2012 · dodano: 21.04.2012 | Komentarze 0

Nogi już trochę po wczorajszych podjazdach na Gontyniec zmęczone,ale nei było najgorzej. Wybraliśmy się o 15:30 z Przemkiem, Krzysztofem i Rafałem na trening w terenie. Tylko 30km ale nieźle się zmęczyłam. Kilka podjazdów, w tym Gontyniec od innej strony, nie podjezdnej jeszcze jak dla mnie. Zresztą nikomu się nie udało, choć Rafał już był całkiem blisko ale zakopał się w piachu podobnie jak reszta z nas.
Kategoria 0-50km, trening


Dane wyjazdu:
24.60 km 20.00 km teren
01:21 h 18.22 km/h:
Maks. pr.:35.00 km/h
Temperatura:16.0
HR max:171 ( 86%)
HR avg:140 ( 71%)
Podjazdy: m
Kalorie: 580 kcal

Z Rafałem w terenie

Czwartek, 19 kwietnia 2012 · dodano: 19.04.2012 | Komentarze 0

Dziś podjazdy, 6x Gontyniec.
Kategoria 0-50km, trening


Dane wyjazdu:
8.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Rozgrzewka i rozjazd na maratonie

Niedziela, 15 kwietnia 2012 · dodano: 16.04.2012 | Komentarze 0

Kategoria 0-50km


Dane wyjazdu:
37.00 km 37.00 km teren
01:41 h 21.98 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:14.0
HR max:215 (109%)
HR avg:160 ( 81%)
Podjazdy: m
Kalorie: 814 kcal

POWERADE GARMIN Murowana Goślina

Niedziela, 15 kwietnia 2012 · dodano: 16.04.2012 | Komentarze 0

Pobudka o 6:30 szybkie śniadanko i w trasę. Dojechaliśmy razem w towarzystwie Rafała do Murowanej około 8:30. Od razu podążyliśmy do biura zawodów aby odebrać numerki. Niestety pogoda zaczęła się pogarszać i po chwili już padało. Szybko przygotowaliśmy rowery do jazdy i po krótkiej rozgrzewce podążyliśmy w okolice startu. Jako pierwsi pomknęli gigowcy, następnie dystans mega i o 11:05 nastąpił start naszego dystansu w którym nie obowiązywał już podział sektorowy, ale i tak zajęliśmy miejsce dopiero po połowie stawki.

Start bardzo szybki, tempo mocne, udało się jeszcze na asfalcie wyprzedzić kilka osób. Po wjeździe na drogę szutrową, gdzie jeszcze nie minęło 5 minut od startu słyszę syczenie dochodzące z przedniej opony. Mleczko uszczelniające tryskało z niej tak, że twarz i ubranie miałam całe od tego lateksu. Jechałam dalej jeszcze chwile mając nadzieje, że samo się uszczelni, ale widocznie dziurka była zbyt wielka by sie to udało :/. Zjechałam na pobocze i zrezygnowana widząc całą stawkę mijającą mnie zabrałam się za zmianę dętki. Coś mi topornie to szło.
Na szczęście pewien kolarz, który tylko rekreacyjnie chciał przejechać trase bez numeru startowego, wyjeżdżając 5 minut po starcie MINI zatrzymał się przy mnie oferując mi pomoc. Serdecznie dziękuję za Pana pomoc, bez niej postałabym tam jeszcze kolejne tyle czasu.

Spojrzałam na pulsometr i zauważyłam, że minęło już 26 minut od startu. Trochę niechętnie ale ruszam w trasę. Stwierdziłam, że skoro już tutaj przyjechałam to jadę do końca i będę walczyć. Przez pierwsze 10 min nikogo nie widzę na trasie, lecz po chwili zauważam pierwszych kolarzy i zaczynam ich sukcesywne wyprzedzanie.

Trasa maratonu urozmaicona, sporo podjazdów, które trzeba było podbiec, szybkie piaszczyste zjazdy i trochę błota. Oczywiście nikt inny tylko ja w nie wpadłam. Chciałam wyprzedzić grupkę kolarzy ale błoto zalepiło mi tyle koło, nie zdążyłam się wypiąć i całym lewym bokiem ciała runęłam w to błotko.. hehe.. Szybko oczyściłam bloki i w mgnieniu oka wpięta w pedały pomknęłam dalej.. Z pewnością będę mieć sporo zdjęć z trasy, jadąc z końca stawki z dala od czołówki, gdzie z pewnością był ścisk, fotografowie ustawieni na trasie mieli sporo czasu na uchwycenie dobrego kadru :).

PODSUMOWUJĄC:
Zajęłam w kategorii OPEN 173/ 305 więc udało mi się prześcignąć 133 osoby :)
W swojej kategorii K2 byłam 7/20
a wśród kobiet open 17/50.

Czas mojego przejazdu trasy podany z mojego licznika dawał by mi podium i lokatę w pierwszej trójce kobiet open. No ale cóż, niedosyt pozostanie, teraz już wiem że muszę się podszkolić w zmienianiu dętki hehe..

To był dopiero mój trzeci wyścig, ale w tym sezonie czeka mnie ich sporo i mam nadzieje, że już bez niespodzianek :)to żółte po prawej stronie to ja :)
gonimy..gonimy..

no jak to ja nie podjadę?..




No to wyprzedzamy...


A tu Rafał mknie do mety.
Kategoria trening, 0-50km


Dane wyjazdu:
21.30 km 1.00 km teren
01:02 h 20.61 km/h:
Maks. pr.:49.00 km/h
Temperatura:10.0
HR max:150 ( 76%)
HR avg:113 ( 57%)
Podjazdy: m
Kalorie: 290 kcal

Po mieście..

Sobota, 14 kwietnia 2012 · dodano: 14.04.2012 | Komentarze 0

Kategoria 0-50km, wycieczka


Dane wyjazdu:
40.00 km 23.00 km teren
02:02 h 19.67 km/h:
Maks. pr.:49.00 km/h
Temperatura:15.0
HR max:123 ( 62%)
HR avg:163 ( 82%)
Podjazdy: m
Kalorie: 603 kcal

Bez szału....

Piątek, 13 kwietnia 2012 · dodano: 13.04.2012 | Komentarze 0

Kategoria 0-50km, trening