Trening w terenie.

Czwartek, 31 maja 2012 · dodano: 31.05.2012 | Komentarze 0

Udało mi się szybko wrócić do domu z zajęć i wskoczyć na białą damę. Rafał wymienił mi przerzutkę przednią, bo okazało się że po ostatnim maratonie, a w sumie już przed była nie do końca sprawna. Trening owocował w sporą ilość technicznych podjazdów. Niektóre tak długo męczyłam aż udało mi się podjechać do końca.

Niedzielnie..

Niedziela, 27 maja 2012 · dodano: 28.05.2012 | Komentarze 0

MTB CUP CZARNKÓW

Sobota, 26 maja 2012 · dodano: 27.05.2012 | Komentarze 1

Trasa świetna, na początku i na sam koniec trasy małe XC przy skoczni. Organizacja całych zawodów- porażka na całej linii.
Organizator nie zdążył oznaczyć trasy dla dystansów mega i giga przez co ich zmagania zostały przerwane nawet nie w połowie. Tylko dystans mini został poprawnie przeprowadzony.



Kilka zdjęć z imprezy:



Wycofujemy się z sektora, bo organizator przełożył start o pół godziny, a w rzeczywistości wyszło ponad 45minut.


Małe rozciąfanie:


Z Markiem.

Kilka minut przed startem, zabrakło prądu i wszystkie balony opadły.:


Start dystansu GIGA i Mega:


Czekając na start:


Ostatnie 100m do mety:


Gonimy,gonimy:


Wjazd na metę:


Dekoracja:

piątkowo..

Piątek, 25 maja 2012 · dodano: 25.05.2012 | Komentarze 0

Skoda Maraton MTB Gniezno 2012

Niedziela, 20 maja 2012 · dodano: 21.05.2012 | Komentarze 6

Pobudka wcześnie rano, śniadanko, rowery na dach samochodu i w trasę do Gniezna. Na miejscu byliśmy o 9. Szybka wizyta w biurze zawodów, rozmowy z innymi bikerami, krótka rozgrzewka i chwila moment już przyszedł czas na ustawianie się w sektorach.
Jakby nie patrzeć humory nam dopisywały:)

Rafał się rozgrzewa.

O godzinie 11 startował dystans MEGA, pięć minut po nich my- MINI.

Ustawieni na starcie w Gnieźnie 2012 © dariakasztan

Wybiła godzina 11:05 i ruuuszyli:


Trasa płaska, dużo piachu, mało podjazdów więc tworzyły się "pociągi" kto wytrzymał tempo ten dojechał na wysokiej pozycji. Na trasie tasowałam się z dziewczyną z Poznania, ale na płaskim nie dała rady tempa utrzymać więc już w gronie męskim pomknęłam do mety.
Ostatnie metry i walka o dobry czas, spowodowała, że na krawężniku (jakieś 150m przed metą) zaliczyłam typowego "snejka", zresztą nie tylko ja, bo dosłownie co chwilę ktoś wbiegał na metę. okazało się że krawężnik był na tyle wysoki i ostry że w ferworze walki dochodziło do przebicia dętki. Na szczęście udało mi się dojechać na metę, ale słyszałam jak mleczko ulatnia się z opony.Wjeżdżając na metę słyszę jak pan Piotr Kurek krzyczy do mikrofonu "i wjeżdża na metę pierwsza dziewczyna" - dodało sił :)
oto i wspomniany laczek.

mój brudny ryjek na mecie.

Chwilkę czekania i dekoracja:






Jestem mega zadowolona z rezultatu, nie spodziewałam się, że uda mi się wygrać. Miła niespodzianka:)

A pod koniec zawodów organizatorzy miłą niespodziankę zrobili uczestnikom, dla każdego był kawałek jubileuszowego toru:


Wynik:
33km -> 1:14:20 przewaga nad drugą zawodniczką 01:45 min
56/ 226 open
1/ 32 kobiety open

Szosowo z Rafałem...

Sobota, 19 maja 2012 · dodano: 19.05.2012 | Komentarze 0

Z całego dnia..

Piątek, 18 maja 2012 · dodano: 18.05.2012 | Komentarze 0

Na rano intensywny trening z Rafałem 34km (1:42) w terenie. Wieczorem relaksacyjny przejazd przez Chodzież.

Podjazdy..

Niedziela, 13 maja 2012 · dodano: 13.05.2012 | Komentarze 0

Hasło na dziś było: objeżdżamy trasę Skandii z 2011r dystans Medio, ale już po w trakcie zjazdu z Gontyńca zaczęło padać i zrezygnowaliśmy z dalszej trasy.. Przewyższenia wyszły 692m. więc dosyć sporo..
Z Rafałem..

Wietrzysta sobota...

Sobota, 12 maja 2012 · dodano: 12.05.2012 | Komentarze 0

Króciutko...

Niedziela, 6 maja 2012 · dodano: 08.05.2012 | Komentarze 1