Niedzielny team'owy wyjazd..

Niedziela, 12 stycznia 2014 · dodano: 12.01.2014 | Komentarze 2

Tego mi brakowało, śmiechu co niemiara :)
"Spokojna" jazda po lesie, w Budzyniu dołączyli się do nas znajomi i dopiero wtedy zrobiło się wesoło. Uwielbiam takie wyprawy :)
Poza tym dzisiaj bardzo mocno wieje, a między polami jak jechaliśmy to ciężko było utrzymać pionową pozycje na rowerze.
Dziś tylko jedna gleba, ale to przez Macieja i Pawełka. Zakleszczyły nam się z Maciejem kierownice i na kogoś musiało paść że się wywali.
A za tydzień już pogoda ma się odmienić, aaa nie chceeee!

W towarzystwie Marka..

Sobota, 11 stycznia 2014 · dodano: 11.01.2014 | Komentarze 0

To sobie dzisiaj daliśmy wycisk.. ;)
Pierwsze 60 km z średnią 28,  z Budzynia do Wyszyn pod czołowy wiatr, ledwo szło jechać. Potem spokojna dokrętka do 3h jazdy.
Dodam, że Marek na góralu śmigał ;)

Wiosennie :)

Wtorek, 7 stycznia 2014 · dodano: 07.01.2014 | Komentarze 1

Po dłuższym rozstaniu z moją szosówką, która została odstawiona w kąt na rzecz szaleństw w terenie zdecydowałam się na wyjazd po asfalcie. Jakoś mnie taki trening nie cieszy, ale jakaś odmiana się należy :) No i  w końcu jakiś sensowny dystans i średnia ;)

A miała być rekreacyjna jazda..

Czwartek, 26 grudnia 2013 · dodano: 26.12.2013 | Komentarze 0

Umówiliśmy się, że na 10 pojawię się w Strzelcach i razem z Rafałem i Pawełkiem pojedziemy dzisiaj wolniej i w większości po płaskim. Wczoraj Rafał pauzował to sił miał sporo, ja to już zanim do Nich dojechałam (6km) to już czułam że dzisiaj nie jest mój dzień. Trasę ustalił Rafał, nowe ścieżki poznałam, trochę zawiodła mnie orientacja, za dużo tych zakrętów i człowiek się pogubił. W pewnym momencie tak nas wytrzęsło na trasie, że przypomniały mi się Michałki i to słynne kartoflisko. Końcówka już ciężka, ale jakoś spokojnym tempem wróciłam do domku, Pawełek był w gorszym stanie.

We mgle..

Czwartek, 14 listopada 2013 · dodano: 14.11.2013 | Komentarze 0

Na mojej dawno nie używanej szosówce, wróciłam jak już się zaczynało ściemniać.

Testujemy 29era :)

Sobota, 28 września 2013 · dodano: 30.09.2013 | Komentarze 0

Z Maciejem i Pawełkiem. Udało się Maciejowi załatwić od znajomego 29era więc postanowiliśmy go dobrze przetestować na naszych górkach. Rower ogólnie ogromny, rozmiar ramy 21 cali to sporo za duży jak dla mnie, ale mimo to dobrze się na nim siedziało. Mnie przypadł zjazd siedmioma górkami z Gontyńca. Ogólnie rewelacja, wszystko podjechałam i zjeżdżałam bez większego strachu. Super !!. Jestem mile zaskoczona, bo podchodziłam bardzo sceptycznie.
Sama zastanawiam się nad zmianą roweru na 27,5" ale musiałabym jeszcze wypróbować jego możliwości i zobaczyc czy to ma sens.
Moja Biała Dama już odmawia posłuszeństwa,trzeba byłoby wymienić cały napęd ale przed zimą nie ma to sensu, także sezon startowy już się dla mnie zakończył na Michałkach.

Ostatni dzień lata..

Sobota, 21 września 2013 · dodano: 22.09.2013 | Komentarze 0

wycieczka w słoneczku na śluzę..

Leśne przestworza..

Wtorek, 10 września 2013 · dodano: 11.09.2013 | Komentarze 1

Dwa dni odpoczynku od roweru dobrze zrobiły, dziś była moc, ale niestety od niedzieli kolano ciągle boli. Na pierwszych km ciągle czułam ból, ale potem się "rozgrzało" i kręciło się znacznie lepiej, jedynie w momentach nagłego przyspieszenia nadal czułam nieprzyjemne kłucie w kolanie, mam nadzieje że do soboty przejdzie, bo chciałabym dojechać do mety mojego gigowego debiutu na zawodach.

Borne Sulinowo

Sobota, 7 września 2013 · dodano: 08.09.2013 | Komentarze 0

Zbiórka teoretycznie o 9, ale praktycznie wyjechaliśmy o 10 samochodami do Jastrowia. Stamtąd już na rowerach do Bornego Sulinowa przez Kołomin.
Kilka fotek wykonanych przez Mariusza:












Akuku :)

Ogromne wrzosowiska


Żeby Maciej nie miał zbyt lekko.

Z Adrianem :)

Środa, 4 września 2013 · dodano: 04.09.2013 | Komentarze 2

Jazda po szosie w towarzystwie Adriana. Mając takiego towarzysza treningu nie idzie się nudzić :)



Trasa: Chodzież- Kaczory- Piła Kalina- Byszki- Dziębowo- Milcz- Chodzież