Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi dariakasztan z miasteczka Chodzież. Mam przejechane 49265.28 kilometrów w tym 20871.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.92 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy dariakasztan.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

trening

Dystans całkowity:28529.43 km (w terenie 14368.00 km; 50.36%)
Czas w ruchu:1336:11
Średnia prędkość:21.20 km/h
Maksymalna prędkość:63.00 km/h
Suma podjazdów:1954 m
Maks. tętno maksymalne:215 (109 %)
Maks. tętno średnie:172 (87 %)
Suma kalorii:298628 kcal
Liczba aktywności:565
Średnio na aktywność:50.49 km i 2h 23m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
64.00 km 0.00 km teren
02:10 h 29.54 km/h:
Maks. pr.:47.00 km/h
Temperatura:28.0
HR max:165 ( 83%)
HR avg:132 ( 67%)
Podjazdy: m
Kalorie: 600 kcal
Rower:Szoszona

Z Rafałem i Pawełkiem..

Czwartek, 4 lipca 2013 · dodano: 04.07.2013 | Komentarze 0

Dziś już wolniej, nogi już zmęczone, czas odpocząć.
Kategoria 50-100, trening


Dane wyjazdu:
38.00 km 28.00 km teren
01:45 h 21.71 km/h:
Maks. pr.:42.00 km/h
Temperatura:27.0
HR max:168 ( 85%)
HR avg:130 ( 65%)
Podjazdy: m
Kalorie: 590 kcal

Rozjazdowo..

Środa, 3 lipca 2013 · dodano: 03.07.2013 | Komentarze 0

Z Pawełkiem, dziś powoli, bo żadne z Nas nie miało siły po wczorajszym treningu.
Kategoria 0-50km, trening


Dane wyjazdu:
108.00 km 0.00 km teren
03:41 h 29.32 km/h:
Maks. pr.:52.00 km/h
Temperatura:24.0
HR max:178 ( 90%)
HR avg:142 ( 72%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1300 kcal
Rower:Szoszona

Z Sylwem i Pawełkiem..

Wtorek, 2 lipca 2013 · dodano: 02.07.2013 | Komentarze 0

Daliśmy czadu... Wpierw podjechałam 5km po Pawełka, zrobiliśmy trasę Szamocin- Margonin- Dziewoklucz, gdzie dołączył do nas Sylwek i razem pomknęliśmy do Wągrowca, gdzie czekał nas dłuższy postój. Sylwek miał do załatwienia kilka spraw, więc zdążylismy ostygnąć i trzeba było potem na nowo się rozkręcać. Do Rogoźna trasa szybko minęła, zmierzaliśmy do Ryczywołu gdzie złapała nas burza. Strasznie grzmiało, błyskało, a nawet grad padał, dobrze że schowaliśmy się na przystanku. Po pół godzinie przestało padać i wyszło słoneczko więc ruszyliśmy dalej w trasę. Najgorsze były samochody, które oblewały nas wodą z kałuż. Do Wyszyn już tempo spadło bo Sylwa odcięło więc trzeba było jechać wolniej, tam odbił już do siebie a my z Pawełkiem ostro pocisnęliśmy ostatnie 12 km do Chodzieży. Wyprawa udana, oby więcej takich:)
Kategoria 100-200km, trening


Dane wyjazdu:
47.70 km 45.00 km teren
02:02 h 23.46 km/h:
Maks. pr.:48.00 km/h
Temperatura:16.0
HR max:151 ( 76%)
HR avg:128 ( 64%)
Podjazdy: m
Kalorie: 638 kcal

Na chwilę i po płaskim..

Poniedziałek, 1 lipca 2013 · dodano: 01.07.2013 | Komentarze 0

Rozjazd po wczorajszych zawodach..
Kategoria trening, 0-50km


Dane wyjazdu:
27.50 km 22.00 km teren
01:10 h 23.57 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:18.0
HR max:173 ( 87%)
HR avg:140 ( 71%)
Podjazdy: m
Kalorie: 410 kcal

Kilka kółek XC..

Piątek, 28 czerwca 2013 · dodano: 01.07.2013 | Komentarze 0

Kategoria 0-50km, trening


Dane wyjazdu:
54.50 km 35.00 km teren
03:00 h 18.17 km/h:
Maks. pr.:48.00 km/h
Temperatura:20.0
HR max:132 ( 67%)
HR avg:172 ( 87%)
Podjazdy: m
Kalorie: 680 kcal

Z serii " przerażenie w oczach"

Czwartek, 27 czerwca 2013 · dodano: 29.06.2013 | Komentarze 0

Szybki poranny wyjazd w teren z Rafałem. Noga dziś dobrze podawała, ale Rafał coś marudził i jechaliśmy spokojniej. Przed Oleśnicą Rafał zauważył przebiegającego zwierzaka przez ścieżkę, z początku myślał że to jeleń, więc jechaliśmy dalej, aż tu nagle gromadka 5 małych warchlaków wyskoczyła. Pierwszy raz spotkałam w lesie dziki, przerażona szykowałam się do odwrotu. Rafał oczywiście się tym nie przejął i tylko czekał aż cała rodzinka przebiegnie. Ja to jednak jestem strachliwa dupa. Później jak już sama zostałam w lesie przebiegł niepostrzeżenie obok mnie lis i wydal bardzo dziwny dźwięk, myślę że w tym momencie pobiłam wszelkie moje rekordy prędkości.
Kategoria 50-100, trening


Dane wyjazdu:
51.00 km 35.00 km teren
02:50 h 18.00 km/h:
Maks. pr.:58.00 km/h
Temperatura:31.0
HR max:172 ( 87%)
HR avg:142 ( 72%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Inwazja komarów..

Czwartek, 20 czerwca 2013 · dodano: 21.06.2013 | Komentarze 1

Wjechaliśmy do lasu, ale po godzinie już stamtąd uciekaliśmy. Komary chciały nas żywcem zjeść dzisiaj, więc zrezygnowaliśmy z treningu w okolicach Gontyńca przenosząc się na bardziej płaskie tereny leśne, gdzie komary już za nami nie nadążały.
Kategoria 50-100, trening


Dane wyjazdu:
60.00 km 57.00 km teren
03:48 h 15.79 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:27.0
HR max:178 ( 90%)
HR avg:140 ( 71%)
Podjazdy:950 m
Kalorie: 1240 kcal

Przejazd trasy Skandii Mega z 2011

Wtorek, 18 czerwca 2013 · dodano: 18.06.2013 | Komentarze 0

Pierwszy raz na tyle się z Rafałem zmobilizowaliśmy ze przejechaliśmy trasę w całości. Przeważnie gdzieś w połowie zmienialiśmy ją, ale dziś twardo jechaliśmy od początku do końca. Przewyższeń na dystansie 57km wyszło 950metrów, więc było co podjeżdżać: Wrocławska, mini Gontyniec, 7 górek, 2x na Gontyniec i kilka podjazdów 'no name'. Najgorsze były te komary, gryzły niemiłosiernie, najbardziej na podjazdach, gdzie prędkość nie przekraczała 10km/h. Piachu full, a na zjazdach trzeba było mocno pedałować by się nie zakopać.
Kategoria 50-100, trening


Dane wyjazdu:
40.00 km 0.00 km teren
01:40 h 24.00 km/h:
Maks. pr.:46.00 km/h
Temperatura:26.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Szoszona

Rozjazd..

Poniedziałek, 17 czerwca 2013 · dodano: 18.06.2013 | Komentarze 0

Z Pawłem i Rafałem, pętla wokół Chodzieży.
Kategoria 0-50km, trening


Dane wyjazdu:
48.00 km 30.00 km teren
02:22 h 20.28 km/h:
Maks. pr.:49.00 km/h
Temperatura:27.0
HR max:173 ( 87%)
HR avg:138 ( 70%)
Podjazdy: m
Kalorie: 780 kcal

Trening z ekipą...

Czwartek, 13 czerwca 2013 · dodano: 14.06.2013 | Komentarze 0

Zapowiadało się mocne kręcenie ale dzisiaj w nie najlepszej dyspozycji był Rafał S. i Paweł wiec zmodyfikowaliśmy trasę i pojechaliśmy spokojnie w miarę po płaskim. Po pierwszym podjeździe czułam, że nadal odzywa się mój bolący mięsień (gruszkowaty) i promieniuje do całego uda. Mam nadzieje że do niedzieli przejdzie, bo już prawie dwa tygodnie mnie boli, biorę tabletki przeciwzapalne i już powoli widać efekty, a z kolanem dobrze, czasem poboli ale przechodzi.
Dziś Rafał S. pokazał nam nową trasę, długi zjazd po kocich łbach i stromy podjazd tuż obok. Na zjeździe jechałam jak kaleka, wszyscy mnie wyprzedzili i odstawili na jakieś 100m ale na podjeździe już lepiej mi szło :)
Kategoria 0-50km, trening