Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi dariakasztan z miasteczka Chodzież. Mam przejechane 49265.28 kilometrów w tym 20871.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.92 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy dariakasztan.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
68.00 km 50.00 km teren
03:39 h 18.63 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:27.0
HR max:180 ( 91%)
HR avg:145 ( 73%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1350 kcal

GP Wlkp Barlinek..

Niedziela, 23 czerwca 2013 · dodano: 24.06.2013 | Komentarze 3

To ewidentnie nie był mój dzień. Zero chęci do ścigania, ledwo zdążyliśmy przyjechać na start, od początku źle mi się jechało. W połowie pierwszego okrążenia totalnie odpuściłam, zaczęła boleć mnie lewa noga, ból promieniuje od pośladka do uda, chyba kolejne zapalenie mięśnia, kurcze nie wiem co się dzieje i mam już dość tego. Chciałam po pierwszym okrążeniu zjechać ale stwierdziłam ze zacisnę zęby i przejadę. Na trasie znajdowały się 2 rowy i oczywiście Daria myślała że są płytkie. Na pierwszym kółku przednie koło mi utknęło i przeleciałam przez kierownicę, na trzecim kółku noga mi się zsunęła z brzegu i wpadłam aż po udo. Bałam się by czasami nie został w nim mój but :).
Jechałam wolno, już miałam myśli że za chwile mnie Rafał zdubluje. Hr średnie 145, widać że się obijałam.
Ogólnie trasa mi się nie podobała, ale organizacja zawodów super. Dwudaniowy posiłek regeneracyjny: zupa i makaron z sosem do wyboru na słodko lub ostro.

2 miejsce w open kobiet
Kategoria 50-100, zawody



Komentarze
dariakasztan
| 16:25 sobota, 29 czerwca 2013 | linkuj Dziękuję :)
Ja to mam chyba jakieś predyspozycje do upadków. Już nie pamiętam maratonu bez gleby, wychodzą moje braki w technice jazdy..;)
Eee grunt że sprawia to radość, samo przejechanie dystansu mega jest nie lada wyzwaniem, więc każdemu należą się słowa uznania i podziwu :)
kania76
| 06:41 sobota, 29 czerwca 2013 | linkuj Na starcie mega w ostatnim sektorze jakiś lokalny biker ostrzegał wszystkich przed tymi rowami. Ja grzecznie przenosiłem rower i obyło się bez przygód.
Mimo problemów dowaliłaś mi 10 minut - gratuluję, ja chyba zamiast maratonów powinienem wozić dzieciaki wokół placu zabaw.
JoannaZygmunta
| 11:33 poniedziałek, 24 czerwca 2013 | linkuj Dobrze, że masz oba buty :) Też się kiedyś tak kąpałam w błocie i jak wracałam do domu cała czarna i z kapiacym błotem z kasku to mijałam ludzi idących do kościoła. Ich miny bezcenne ;)
Zdrówka zyczę, Gratuluję pięnego miejsca :)
Pamiętałam z zeszłego roku, ze jedzonko tam było najlepsze :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa esukc
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]