Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi dariakasztan z miasteczka Chodzież. Mam przejechane 49265.28 kilometrów w tym 20871.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.92 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy dariakasztan.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
76.00 km 75.00 km teren
03:58 h 19.16 km/h:
Maks. pr.:54.00 km/h
Temperatura:24.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:1050 m
Kalorie: 1540 kcal

GP Wlkp Krzywa Wieś k. Złotowa

Niedziela, 16 czerwca 2013 · dodano: 17.06.2013 | Komentarze 3

Kolejny wyścig z cyklu Grand Prix Wlkp, tym razem koło Złotowa. Ostatnio ścigałam się w Połczynie więc ponad miesiąc temu. Pogoda dobra do ścigania, choć jak dla mnie mogłoby być trochę chłodniej, przy temperaturach wyższych niż 20 stopni po około 1.5h zaczynają mnie stopy boleć, dziś było tak samo, ale poluzowałam zapięcia w butach i ból nie był taki intensywny jak w starych butach. Fajnym rozwiązaniem na zawodach było ustawienie wszystkich kobiet w osobnym sektorze. Trasa ciekawa, podjazdy strome ale przejezdne i trochę piachu też było. Pierwszy raz jechałam 2 okrążenia tej samej trasy i jakoś mi się ta wersja nie przypadła mi do gustu. Od 1km trasy jechałyśmy we dwie z Martą G., po chwili dołączył jeszcze jeden zawodnik i tą trójką jechaliśmy bardzo długo. Oczywiście nikt zmiany nie dał, 90% trasy jechałam jako pierwsza a do współpracy nikt nie chciał się przyłączyć. Na 25km trasy zaliczyłam glebę na zjeździe w lesie, niestety zawodnik za mną nie zdążył wyhamować i przeleciał przez mój rower. Na szczęście nic mu się nie stało, a mnie tylko spadł łańcuch i przekrzywiła się kierownica w prawo. Trochę niebezpiecznie jechało się na zjazdach, bo ciągle mi skręcała, ale nie chciałam się zatrzymywać i wyciągać kluczy żeby wyprostować mostek. Marcie udało się nas wyminąć przy upadku, pojechała do przodu, więc trzeba było ją gonić. Dojechawszy do nich, nastąpiło nagłe zwolnienie tempa, więc ponownie wysunęłam się na czub wiedząc że z tyłu goni nas Baśka. W tej konfiguracji jechaliśmy jakieś 70km mijając kilku megowców i dopiero przy końcówce Marta odpuściła a ja widząc że zostaje w tyle przyspieszyłam i na podjeździe zrobiłam sobie sporą przewagę, którą już tylko powiększałam do mety.

Podsumowując: 1/8 wśród kobiet
Czas 3: 58'16
Dystans: 76km, a miało być 72
W open: 51/ 83
Do Rafała straciłam sporo, aż 20 minut
Kategoria 50-100, zawody



Komentarze
dariakasztan
| 06:19 wtorek, 18 czerwca 2013 | linkuj -> Dziękuję. Na mecie właśnie słyszałam, że ktoś tak poważną glebę zaliczył, aż strach jeździć :/

-> Marta taką miała chyba taktykę, ale byłabym zła gdyby na ostatniej prostej mnie wyprzedziła. Starałam się oszczędzać siły na finisz, ale to nie jest to samo jak się jedzie za kimś.
Ania | 10:02 poniedziałek, 17 czerwca 2013 | linkuj Taki już styl jazdy Marty;-)Dobrze to znam.
Pozdrawiam Ania Wysokińska
JoannaZygmunta
| 08:07 poniedziałek, 17 czerwca 2013 | linkuj Ładny czas wykręciłaś! Gratulacje :) Brzydko, że nie dawali zmiany :(.
Ja widziałam taką glebę, że facet nie wiedział jak się nazywa i nie miał czucia w ogach i rękach. Dobrze, że u Ciebie skończyło się tylko obrażeniami roweru. Trochę ciepło było, to fakt. Jeszcze raz gratulacje :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa amion
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]